Porozrzucane i nierzadko ukryte w cieniach zabudowań gospodarskich, są niemymi świadkami rzemiosła kowalskiego w Sułkowicach. Wolnostojące, niewielkie budynki z charakterystycznym okapem nad wejściem, pochodzą z przełomu XIX i XX wieku.
To w nich kowale i podkowiarze wyrabiali kute elementy, gwoździe, łańcuchy, młotki, obcęgi, kopaczki, haki a także podkuwali konie. Surowcem do wyrobu tych produktów, było stare żelazo i koks, sprowadzane z Krakowa i Śląska. Najubożsi kowale, swoje warsztaty lokowali we wnętrzach chałup, przy kuchennym piecu.
Zlokalizowane są w Sułkowicach przy:
- ul. Partyzantów
- ul. Kowalskiej
- obok zakładów JUCO [ Przy dużym zakładzie produkcyjnym, przy szosie z Sułkowic do Jasienicy ustawiono przeniesiony z innej części Sułkowic drewniany domek. To jednak nie zwykły dom mieszkalny, ale zabytkowa kuźnia z XIX w. Zbudowana w konstrukcji zrębowej, ma gontowy, dwuspadowy dach okapowy. Odrestaurowana, jest najlepiej zachowanym budynkiem tradycyjnej kuźni w w miasteczku.]
oraz przy ul. Dolnej w Rudniku [tutaj stoi w starym sadzie niewielka, drewniana chałupa o konstrukcji zrębowej. Ściany z bali są ustawione na niskiej, piaskowcowej podmurówce i pobielone (w niebieskawym odcieniu), a dach kryty jest eternitem. Od strony drogi do ściany szczytowej przylega mniejsza przybudówka kryta dachówką. Szeroki okap osłania wejście do przybudówki, która służyła jako kuźnia i do dziś zachowała część oryginalnego wyposażenia z miechem i kowadłem. Dom, do niedawna zamieszkany, obecnie stoi pusty.]