Rotmistrz Jan Dunin-Brzeziński

11 kwietnia 2024 17:11

Jan Dunin-Brzeziński, kawalerzysta, dziedzic Osieczan i burmistrz Myślenic, żołnierz września.

Jan Piotr Feliks Marian Dunin-Brzeziński urodził się 30 grudnia 1883 r. w Łazanach koło Wieliczki, w majątku swoich rodziców Juliana i Eweliny z Morawskich, który był ich własnością od roku 1877. Gdy Jan miał 9 lat, na serce umarł jego ojciec Julian i chłopiec wychowywał się pod opieką matki. W roku 1902, młody Jan Brzeziński, kończy krakowskie III Gimnazjum, dziś znane jako II Liceum Ogólnokształcące im. Króla Jana III Sobieskiego. W roku 1904, za zgodą matki, Jan Brzeziński jako ochotnik zgłasza się do odbycia służby wojskowej w 1 pułku kawalerii armii austriackiej, uzyskuje stopień podporucznika kawalerii. Następnie zdobywa również gruntowne wykształcenie rolnicze, studiując w Niemczech i Szwajcarii.

W roku 1911, od matki otrzymuje, niewielki, ale dobrze zagospodarowany majątek wraz z dworem w Osieczanach. W rodzinnym majątku w Łazanach pozostał starszy brat Zdzisław. Po przeprowadzce do Osieczan, w roku 1912 poślubia Marię Rostworowską, córkę Stanisława, nieżyjącego już malarza i artysty i Teresy z hr. Lubienieckich.

Na koń !

Gdy wybucha I wojna światowa, Jan Dunin – Brzeziński udaje się do macierzystego, austriackiego pułku, jednak jako żołnierz nadetatowy może być odesłany do domu. Zgłasza się, więc do służby w tworzonej właśnie w Krakowie Komendzie Legionów Polskich. Po kilku tygodniach pełnienia funkcji oficera ordynansowego przechodzi do 3. szwadronu ułanów Legionów. Po bitwie pod Mołotkowem w pierwszych dniach listopada, zostaje dowódcą 3 Szwadronu Ułanów w II Brygadzie Legionów Polskich, awansowany na porucznika. Wraz z nim przebywa kampanię karpacką i naddniestrzańską.

4 czerwca 1915 r. minowano go rotmistrzem, a 14 czerwca obejmuje komendę II dywizjonu ułanów, złożonego z 2. i 3. szwadronu. W roku 1915 legionowe oddziały zostały skomasowane na Wołyniu, tam też już 1 stycznia 1916 roku utworzono 2 pułk ułanów, który wszedł w skład II Brygady (zwanej „Żelazną”). W tym właśnie pułku Jan Dunin – Brzeziński mianowany zostaje zastępcą dowódcy pułku i równocześnie dowódcą I dywizjonu. W walce przeszechodzi kampanię wołyńską.

Szczególnie ważnym dniem był dzień 3 sierpnia, kiedy to w bitwie pod Rudką Miryńską wraz ze swoimi oddziałami powstrzymuje oddziały rosyjskie przełamujące front, za co zostaje odznaczony Krzyżem Żelaznym.

W październiku jego pułk został wycofany z frontu, a po deklaracji 5 Listopada proklamującej utworzenie w przyszłości niepodległego Królestwa Polskiego, zostaje skierowany do komórki werbunkowej, co uznaje za akt degradacji.

Do czynnej służby na polu walki, Jan Dunin – Brzeziński powraca w lecie 1917 roku, po tak zwanym kryzysie przysięgowym. Po powrocie, do połowy listopada, jest dowódcą 2. Pułku ułanów w ramach Polskiego Korpusu Posiłkowego. Po niepokojach i buncie w Korpusie w konsekwencji traktatu brzeskiego, w lutym 1918 roku zostaje internowany na Węgrzech w miejscowości Szekleńcze. Zwolniony w kwietniu, powraca do Osieczan, gdzie latem obejmuje funkcję Komendanta Polskiej Organizacji Wojskowej Powiatu Myślenickiego. 3 listopada wspomniany oddział przejmuje odpowiedzialność za bezpieczeństwo w powiecie. Równolegle do działań w powiecie, na rozkaz generała Bolesława Roi przystępuje do organizowania 2 Pułku Ułanów, późniejszego Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich. Angażując własne środki wyposaża organizowany pułk w konie. Mianowany na stopień majora zostaje zastępcą dowódcy pułku, którym dowodzi pułkownik Roman Żaba. Jednak w marcu 1919 przechodzi do rezerwy, co jest konsekwencją zapowiedzianej dymisji pułkownika Romana Żaby.

Poczucie żołnierskiego obowiązku nie pozwala mu na dłuższą bezczynność. Powraca do służby latem 1919 r. i wojnę polsko-bolszewicką przebywa jako podpułkownik, szef kadry 8. Pułku Ułanów. Zostaje wielokrotnie odznaczony min. 3 krotnie Krzyżem Walecznych i Krzyżem Niepodległości.

Dziedzic, gospodarz, działacz społeczny, burmistrz.

Po zakończeniu służby wojskowej Jan Dunin-Brzeziński powraca do Osieczan. Wraz z żoną wychowuje piątkę dzieci, trzy córki i dwóch synów. Aby zapewnić rodzinie dobre warunki, dziedzic decyduje o budowie nowego dworu. Nowy dwór stał się nie tylko domem dla rodziny, ale swoistą przystanią dla wielu przyjaciół Jana Dunin-Brzezińskiego, znanych postaci z historii Wojska Polskiego. W dworze często gościł m.in. generał Józef Haller. W dworskim ogrodzie, korzystając z gościnności dziedzica, swoje namioty rozbijali również harcerze, wieczorami przy ognisku słuchając jego opowieści z pól bitewnych.

Jan Dunin-Brzeziński, w swoich działaniach i pracach wykraczał daleko poza dwór, dając się poznać jako społecznik, gospodarz, doradca. Przekazał między innymi grunt pod szkołę w Osieczanach, której budynek powstał w latach 1937 – 1938, w dużej mierze dzięki przekazaniu drzewa na jej budowę i zaangażowaniu materialnemu dziedzica. W szkole tej w latach późniejszych nauczycielką była jego najstarsza córka Teresa.

Dzięki swoim zabiegom u arcybiskupa Adama Stefana Sapiehy uzyskał zgodę na przekształcenie kaplicy dworskiej wybudowanej w 1914 r. w publiczny obiekt służący do nabożeństw co ułatwiło udział w mszy świętej mieszkańcom wsi, którzy nie musieli odtąd uczęszczać do odległego kościoła parafialnego w Drogini. Również budynek miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej powstał z inicjatywy Jana Dunin – Brzezińskiego. Zakładając jednostkę sam zadbał o jej wyposażenie w pompę i sprzęt oraz umundurowanie, został również jej pierwszym komendantem. W Myślenicach natomiast został prezesem Miejskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. W Osieczanach założył kółko rolnicze i został jego prezesem.

Jako rolnik z wykształcenia kierował Towarzystwem Rolniczym w powiecie, założył i kierował kółkiem rolniczym w Osieczanach, dbając tym samym o edukację w tym zakresie. Jako działacz i społecznik realizował się również, w środowisku legionowym, jako przewodniczący ogólnopolskiego Sądu Koleżeńskiego Legionistów, kierował Związkiem Legionistów Polskich w Myślenicach, a także tamtejszym Związkiem Oficerów Rezerwy. O jego zaangażowaniu w życie lokalnej społeczności, do dziś w okolicy krąży wiele opowieści. Jedną z nich jest historia Józefa Biela z niedalekich Łęk, który dzięki radom i pomocy dziedzica Osieczan, został lotnikiem i walczył na angielskim niebie.

W roku 1934, Jan Dunin - Brzeziński zostaje burmistrzem Myślenic. Również i na tym stanowisku wykazuje się niezwykłą aktywnością. W czasie trwania jego kadencji doprowadza do finału projekt drogi do Krakowa, dzisiejszej zakopianki, co przyczyniło się do rozwoju miasta, a przede wszystkim do odkrycia Myślenic jako letniska. Jan Dunin - Brzeziński, rozpoczął i w roku 1939, doprowadził do końca, budowę nowoczesnego jak na owe czasy budynku Gimnazjum im. T. Kościuszki. Dzięki swoim koneksjom w rządzie uniemożliwił przeniesienie starostwa z Myślenic do Limanowej. Był prekursorem i organizatorem pomocy społecznej dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej.

W 1935 r. umiera jego żona Maria. 19 marca 1939 r. we Lwowie Jan Dunin-Brzeziński żeni się ponownie z młodszą o pięć lat wdową Natalią Eugenią z Dzieduszyckich.

Tragiczny rok 1939.

W momencie wybuchu II wojny światowej Jan Dunin-Brzeziński liczy 56 lat i nie podlega już mobilizacji, jednak dusza żołnierza i patrioty nie pozwala pozostać mu bezczynnym wobec sytuacji w kraju. Jako burmistrz sam wyznacza komendanta miasta, któremu podlegała straż obywatelska strzegąca porządku w mieście. Z własnych środków wyekwipuje się i uzbraja, zanim jeszcze Niemcy zajęli Myślenice 5 września, przekazuje władzę jednemu z radnych miejskich i konno podąża na wschód. W drugiej połowie września bierze udział w obronie Lwowa, trafiając do rosyjskiej niewoli.

Podpułkownik Jan Dunin – Brzeziński uważany jest za jedną z ofiar zbrodni katyńskiej, jednak miejsce i okoliczności jego śmierci nie są znane. Cały czas czynione są badania nad rozwikłaniem tej tragicznej zagadki. Sprawa prowadzona jest przez Instytut Pamięci Narodowej- Komisja Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu.

Jan Dunin-Brzeziński wymieniany jest wśród jeńców obozu w Ostaszkowie. Jak wynika z ustaleń w lutym 1940 r. został przewieziony z obozu w Starobielsku do obozu w Kozielsku. Niestety na tym tragiczny ślad się urywa.

Niektóre opracowania mogą wskazywać, że został zamordowany w więzieniu w Mińsku lub Miednoje. Pewne jest tylko to, że nie odnalazł się wśród tych, którzy ocaleli. Jego los pozostaje jedną z wielu ponurych tajemnic NKWD. Dotąd nieujawnione listy NKWD zawierają jeszcze wiele nazwisk polskich obywateli, którzy zginęli śmiercią tragiczną na nieludzkiej ziemi.

Niezwykła historia i życiorys Rotmistrza Jana Dunin-Brzezińskiego to historia człowieka, który swoim życiem na stałe wpisał się historię Osieczan, Myślenic i okolic.

Rotmistrz Jan Dunin Brzeziński jest patronem Zespołu Placówek Oświatowych w Drogini, w dniu 10 kwietnia, odbyła się tam prelekcja poświęcona temu lokalnemu bohaterowi. Gościem i prelegentem była pani Beata Brzezińska – Kolarz, wnuczka Rotmistrza.

_____

Bardzo dziękujemy rodzinie Jana Dunina-Brzezińskiego za materiały do artykułu. 

fotografie pochodzą z prywatnego archiwum rodziny